Kilka lat temu trójka młodych przyjaciół zastanawiała się nad wspólnym biznesem. Ich marzeniem było robić koktajle owocowe. Nie wiedzieli czy powinni zrealizować to marzenie, postanowili więc skorzystać z mądrości tłumu. Na jednym z niewielkich festiwali muzycznych w Londynie postawili małe stoisko ze swoimi koktajlami, a obok niego planszę z pytaniem: "czy powinniśmy rzucić naszą dotychczasową pracę, by zająć się robieniem takich koktajli?" Uczestnicy tej osobliwej degustacji mogli wyrazić opinię wrzucając opróżnioną butelkę do kosza z napisem "tak" lub drugiego, z napisem "nie". Na koniec dnia pełen kosz na "tak" przesądził o powstaniu jednej z najciekawszych i najbardziej dynamicznie rozwijających się marek w kategorii smoothies: tego dnia narodziła się marka Innocent.
Czy ta historia jest prawdziwa? Wielu wierzy, że tak. Podobnie wielu wierzy, że firmy typu Google czy Apple miały swoje początki "u rodziców w garażu". To przykłady mitów założycielskich, czyli opowieści o tym, jak to wszystko się zaczęło.
Opowieści mają w sobie ogromną moc. Od tysięcy lat inspirują różne obszary naszego życia: malowidła na ścianach jaskiń ukazują ówczesnych bohaterów i ich życie, przypowieści zebrane w Biblii uczą ludzi jak nadać życiu sens, opowieści szamanów kreowały pożądaną kulturę plemienia, a wielcy politycy poprzez opowieści wpływają na losy świata.
Dobre opowieści łatwo zapamiętać, bo są emocjonalne, mają ciekawą fabułę i morał. Są wprost idealnym narzędziem do komunikowania wartości marki. A mit założycielski to tylko jeden z wielu możliwych scenariuszy budowania marki poprzez opowieści.
O innych scenariuszach i o składnikach dobrej opowieści - będziecie mogli przeczytać tu już wkrótce.
niedziela, 6 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli chodzi o opowiadanie historii, także o markach, genialnie opisali to w książce „Made To Stick” bracia Chip Heath i Dan Heath. Szczerze polecam. Recenzja tutaj: http://paweltkaczyk.midea.pl/2008/11/25/dan-heath-chip-heath-made-to-stick/ a książka (wbrew temu, co napisałem w 2008 roku) już ukazała się u nas :)
OdpowiedzUsuńPaweł, dziękuję za informację. Ja w tym temacie polecam "Storytelling. Branding in Practice", trójki autorów: Fog, Budtz, Yakaboylu.
OdpowiedzUsuńO, opowieści mają ogromną moc. Gaiman ze swoimi "Chłopakami Anansiego", Heinlein z m.in. arcyciekawą koncepcją świata jako mitu - to tylko czubek góry lodowej. Kto ma opowieść, ten ma świat :)
OdpowiedzUsuńA jak wprowadza się takie mity by ludzie nie ochrzcili ich "kłamstwem" ? Czy po prostu ludzie wszystko chłoną jak gąbki?
OdpowiedzUsuń